Policjanci zatrzymali 47-latka, który spowodował kolizję na ulicy Świętego Piątka w Zamościu. Mężczyzna kierując audi najechał na tył volkswagena. Do szpitala trafiła jedna osoba. Jak się okazało, 47-latek miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a wkrótce odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji.

Wczoraj po godzinie 14 dyżurny otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem dwóch pojazdów, do którego doszło na ulicy Świętego Piątka w Zamościu. Na miejsce natychmiast skierował policjantów. Funkcjonariusze na podstawie uszkodzeń samochodów, relacji kierowców i pasażerów wstępnie ustalili jego przebieg.

Okazało się, że 47-letni mieszkaniec gminy Szczebrzeszyn kierując audi nie zachował ostrożności i bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu, w wyniku czego najechał na tył volkswagena. Pojazdem tym w kierunku ul. Lipskiej podróżował 52-letni mieszkaniec gminy Zamość wraz z pasażerką. 48-letnia kobieta, również mieszkanka gminy Zamość, trafiła do szpitala. Na szczęście nie odniosła poważniejszych obrażeń.

Mieszkaniec gminy Szczebrzeszyn w obawie przed następstwami swojego zachowania początkowo tłumaczył się policjantom, że to nie on kierował samochodem, a jego pasażer. Jak się poźniej okazało ten również był nietrzeźwy. Tłumaczeniom mężczyzny nie dali wiary policjanci, którzy na podstawie śladów na miejscu zdarzenia oraz obrażeń pasażera wykluczyli przedstawioną przez niego wersję.

Ostatecznie 47-latek przyznał sie, że to on siedział za kierownicą audi. Badanie stanu trzeźwości przeprowadzone przez policjantów wykazało, że miał blisko 3 promile. Jego samochód trafił na parking strzeżony. Funkcjonariusze zatrzymali również mężczyźnie prawo jazdy i dowód rejestracyjny.

Wkrótce 47-latek odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

aspirant Katarzyna Szewczuk