52-letnia kierująca fiatem seicento nie zdążyła zahamować i uderzyła w tył jadącego przed nią punto, którego kierujący zatrzymał się, aby skręcić w lewo. Po zderzeniu 52-latka trafiła do szpitala. Na szczęście po badaniach okazało się, że z kolizji wyszła bez groźnych dla zdrowia obrażeń. W tych trudnych dla wszystkich uczestników ruchu warunkach drogowych apelujemy o ostrożność.

Do zderzenia dwóch osobowych fiatów doszło wczoraj tuż przed godziną 15:00 w Szczebrzeszynie na ulicy Zamojskiej. Pracujący tam policjanci wstępnie ustalili, że kierujący punto jechał od strony Zamościa. Chcąc skręcić w lewo zatrzymał się i wówczas w tył jego auta uderzyła kierująca seicento.

Kierujący jechali sami. Po zderzeniu aut pomocy medycznej wymagała 52-latka, która kierowała seicento. Załoga karetki pogotowia przewiozła ją do szpitala. Na szczęście po badaniach mogła opuścić placówkę służby zdrowia, ze zdarzenia wyszła z niegroźnymi dla jej zdrowia potłuczeniami.

Policyjne badanie alkomatem wykazało, że 52-letnia mieszkanka gminy Zamość była trzeźwa, podobnie jak 77-latek ze Szczebrzeszyna, który kierował fiatem punto.

W czasie gdy na miejscu kolizji pracowali policjanci ruch na krajowej 74-ce był utrudniony i odbywał się wahadłowo. Okoliczności i szczegółowy przebieg kolizji wyjaśniają policjanci.

Apelujemy o ostrożność na drodze i skupienie za kierownicą. Dostosujmy prędkość jazdy do trudnych zimowych warunków, które panują teraz na naszych drogach. Pamiętajmy też, że na pokrytej śniegiem lub błotem pośniegowym nawierzchni jest ślisko, przez co droga hamowania znacznie się wydłuża. Zachowajmy więc odpowiednią odległość za jadącymi przed nami pojazdami, dając sobie tym samym czas na bezpieczną reakcję.

starszy aspirant Dorota Krukowska - Bubiło