Dzielnicowy podpłynął rękami, policjanci uratowali dwie kobiety i dziecko

3 min czytania
Dzielnicowy podpłynął rękami, policjanci uratowali dwie kobiety i dziecko


Groźna chwila nad stawem w Średnie Duże: łódka się przewróciła, a na wodzie zostały dwie kobiety i 2,5‑letnie dziecko — szybką akcją ratunkową uratowali je policjanci i miejscowi. Sprawdzamy przebieg zdarzenia i kto w ostatniej chwili zapobiegł tragedii.

  • Średnie Duże: policjanci ruszają na ratunek i wyciągają rodzinę z wody
  • Policjanci z Nielisza nie czekają — wskakują do wody i ratują kobiety z małym dzieckiem

Średnie Duże: policjanci ruszają na ratunek i wyciągają rodzinę z wody

Wczoraj przed godz. 18.00 dyżurny otrzymał zgłoszenie o przewróconej łódce na stawie w miejscowości Średnie Duże (powiat zamojski). Informację przekazał 15‑latek, który usłyszał od chłopca, że „jego rodzina topi się”. Na miejsce niezwłocznie skierowano patrol z Nielisza.

Jako pierwsi pojawili się dzielnicowy aspirant Paweł Wronka i posterunkowa Barbara Szyszka. W szuwarach funkcjonariusze zauważyli porzuconą łódkę bez wioseł. Dzielnicowy wszedł do łódki i, używając rąk zamiast wioseł, przecierał drogę przez gęstą roślinność, by dopłynąć do osób potrzebujących pomocy.

Policjanci z Nielisza nie czekają — wskakują do wody i ratują kobiety z małym dzieckiem

Wkrótce dołączyli policyjni wodniacy z Nielisza: aspirant sztabowy Sebastian Winiarski oraz sierżant sztabowy Piotr Bigas. Bez namysłu wskoczyli do zbiornika i wpław dotarli do przewróconej łódki, gdzie kilkadziesiąt metrów od pomostu trzymały się dwie kobiety oraz mężczyzna, który wcześniej ruszył im z pomocą. Na przewróconej łódce siedziała 2,5‑letnia dziewczynka.

Ratownicy z policji najpierw umieścili w bezpiecznym miejscu dziecko, a następnie pomogli wydostać kobiety, przenosząc kolejno wszystkie osoby na jednostkę pływającą. Po zabezpieczeniu poszkodowanych funkcjonariusze popłynęli z nimi do brzegu.

Z jednostki pływającej ewakuowali policjantów i uratowane osoby strażacy oraz ratownicy WOPR, którzy przybyli na miejsce. Załoga karetki pogotowia udzieliła pomocy medycznej na miejscu. Na szczęście nikt nie wymagał dalszej hospitalizacji.

W trakcie prowadzonych ustaleń policjanci wyjaśnili przebieg zdarzenia: dwie kobiety w wieku 45 i 26 lat wraz z 2,5‑letnim dzieckiem wypłynęły łodzią na staw, który mieszkańcy zwyczajowo wykorzystują do wędkowania. Podczas pływania postanowiły zebrać roślinność wodną — wówczas łódka się przewróciła i kobiety zaczęły wzywać pomocy.

Wydarzenie usłyszał 8‑letni syn jednej z kobiet; szybko poinformował ojca, a także poprosił napotkanego nastolatka o zadzwonienie na numer alarmowy 112. Ojciec przed przybyciem służb wskoczył do wody, dotarł do kobiet i przeniósł dziecko z wody na przewróconą łódkę.

Po akcji ratowniczej policjanci sprawdzili trzeźwość osób biorących udział w zdarzeniu. Okazało się, że 45‑latka miała w organizmie ponad 1,0 promila alkoholu, a 26‑latka ponad 0,5 promila.

Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo‑śledcza, wykonując niezbędne czynności procesowe. Funkcjonariusze informują, że obecnie ustalane są szczegóły zdarzenia; weryfikowane jest także, czy doszło do narażenia dziecka na utratę życia albo ciężki uszczerbek na zdrowiu.

podkomisarz Dorota Krukowska – Bubiło

Na podstawie: Policja Zamość

Autor: krystian