Czołem Druhowie! Tu w kanclerskim grodzie,

Gdzie tyle dawnych zabytków przeszłości

Świadczy o wielkiej potęgi narodzie

Świadczy niezłomnie o jego polskości,

Straż nasza pełni swą powinność w mieście

Według zapisów lat pięć i trzydzieście!

Różne nas ciosy gnębiły i zmory:

Moskwa nam chciała narzucić swa gwarę;

Zniszczyła tabor, orkiestrę, przybory,

Jedno zostało: polskie serca stare!

Dziś powstajemy z rozbicia i nędzy

Ubodzy ciałem, duchem jednak tędzy.

Wszystko w zaczątku u nas i ubogie,

Razić Was będzie nasza skromna szata,

Lecz sady Wasze nie będą zbyt srogie,

Bo w Was widzimy nie sędzię, lecz brata.

Bądźcie nam wzorem, rada w każdym słowie,

Sercem witamy Was! Czołem druhowie!

Tymi słowami witani byli uczestnicy Zjazdu Okręgowego Straży Ogniowych Ochotniczych w Zamościu, jaki miał miejsce 29 i 30 czerwca 1918 r. Podczas tego zjazdu w obecności sławy polskiego pożarnictwa druha Bolesława Chomicza oraz ok 350 uczestników dokonano poświecenia sztandaru Zamojskiej Straży Ogniowej z okazji jubileuszu 35-lecia jej funkcjonowania. Na uwagę zasługuje fakt, że sztandar ten znajduje się w zasobach Komendy.

W ramach prowadzonych prac nad monografią „Zamojskiej Straży Ogniowej” pozyskano fotografię z tej uroczystości. W środkowej części od lewej siedzą Klementyna Stodołkiewicz (żona ówczesnego burmistrza) i Zdzisław Kłossowski (syn założyciela, były prezes) – rodzice chrzestni sztandaru. W następnej kolejności prawdopodobnie Józef Lesiewski prezes ZSO i jednocześnie redaktor tygodnika „Nowiny Zamojskie”, Bolesław Chomicz prezes Związku Floriańskiego, dalej prawdopodobnie inż. Stefan Kornobis inżynier wiceprezes ZSO lub Jan Badzian naczelnik. Zapewne wśród zebranych jest także, Józef Troszczyński sekretarz oraz Edmund Nahajski gospodarz, być może Jan Delaszkiewicz skarbnik.

Prezentując fotografię liczymy, że może ktoś z potomków tych osób mógłby pomóc w ich rozpoznaniu, tym samym godnym ich upamiętnieniu.