Najbliższe trzy miesiące 32-latek zatrzymany przez policjantów z Zamościa spędzi w areszcie śledczym. Mężczyzna od ponad roku znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją matką. Odpowie również za niestosowanie się do wydanego wcześniej nakazu opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzoną oraz zakazu zbliżania się do niej. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
32-letni mieszkaniec Zamościa będąc pod wpływem alkoholu wszczynał w stosunku do matki bezpodstawne awantury, wyzywał ją, popychał i szarpał za ubranie. W trakcie awantur niszczył znajdujące się w domu przedmioty. Wcześniej był już karany za stosowanie przemocy wobec matki. Wówczas sąd nakazał mu opuścić mieszkanie zajmowane wspólnie z pokrzywdzoną oraz zakazał zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 10 metrów.
32-latek nie respektował nałożonych przez sąd obowiązków. Rosła również jego agresja do matki. W miniony weekend pokrzywdzona podczas kolejnej awantury, w czasie, której syn popychał ją i przewrócił na podłogę, poprosiła o pomoc policjantów. 32-latek trafił do policyjnego aresztu.
Został przesłuchany i usłyszał zarzuty znęcania się nad matką. Wczoraj na podstawie zgromadzonego przez policjantów materiału dowodowego sąd zastosował wobec sprawcy przemocy domowej tymczasowy areszt. Mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami. Za popełnione przestępstwo 32-latkowi może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
D.K-B