Prawie promil alkoholu miała w organizmie matka, która opiekowała się swoim niespełna dwuletnim dzieckiem. W mieszkaniu był również pijany ojciec malucha, w organizmie miał ponad 3,5 promila alkoholu. O nieodpowiedzialnym zachowaniu rodziców policję zaalarmował kurator. Dzieckiem zaopiekowała się babcia.
Wczoraj oficer dyżurny zamojskiej policji został powiadomiony o przypuszczeniach kuratora sądowego, że jego podopieczna prawdopodobnie opiekuje się małym dzieckiem będąc w stanie nietrzeźwości.
Przypuszczenia kuratora potwierdziły się, kiedy mundurowi przyjechali pod wskazany adres w mieszkaniu była 32-letnia kobieta, niespełna dwuletnie dziecko oraz jego 41-letni ojciec. Policyjne badanie stanu trzeźwości wykazało, że matka dziecka w organizmie miała prawie promil alkoholu, natomiast ojciec – ponad 3,5 promila. Malcem zaopiekowała się poproszona o pomoc w opiece babcia.
Funkcjonariusze sprawdzą, czy rodzice swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem narazili dziecko na utratę zdrowia lub życia. O ich postawie dowie się również Sąd Rodzinny i Nieletnich.
Zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo narażenia na utratę zdrowia lub życia dziecka zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
D.K-B.